We wtorek 04 lutego, udaliśmy się do Muzeum Farmacji, które nosi imię Antoniny Leśniewskiej jednej z pierwszych na świecie farmaceutek. „Syropki na bazie heroiny i mleczko z opium dla niemowląt okazały się być standardem XVIII i XIX wieku. Proszek z suszonych koników polnych, to stare lekarstwo na problemy z pęcherzem, a z pluskiew robiło się proszek do posypywania ran” wspomina Klara. We wnętrzach zrekonstruowanej apteki z dwudziestolecia międzywojennego, mieliśmy okazję zobaczyć kolekcję naczyń aptecznych. Prześledziliśmy wspólnie historię leków, trucizn oraz narkotyków. Dowiedzieliśmy się także o historii stosowania ich w różnych kulturach, jak również rozmawialiśmy o konsekwencjach ich używania.
[FinalTilesGallery id=’12’]